... bo do naszego zespołu dołączyła właśnie
kolejna niezwykle utalentowana scraperka!
Jej prace mogliście podziwiać wśród inspiracji naszego DT przez całe lato,
ponieważ wspierała nas jako Summer Guest Designer.
Czy już wiecie o kim mowa???
Tak, to Karasiowa!
Aniu! Witaj na pokładzie!
Kartki Karasiowej to przepiękne kwiatowe kompozycje,
świetnie dobrane kolory, ciekawe dodatki!
Eh, co ja będę mówić - sami zobaczcie galerię poniżej!
Najpierw jednak przeczytajcie mini dossier, które przygotowała Karasiowa
Mam
na imię Anna,
ale od ponad roku znana jestem jako Karasiowa.
ale od ponad roku znana jestem jako Karasiowa.
Tak się
złożyło, że zostałam namówiona na robienie kartek scrapowych,
bo pierwsze czym się zajmowałam to był haft krzyżykowy,
który był przez długie lata moim ukochanym zajęciem,
potem robiłam nieudolne kartki niby scrapowe niby haftowane.
I widocznie ta nieudolność raziła moje koleżanki :)))))
bo namówiły mnie na kartki bez haftu, za co chyba powinnam im teraz podziękować :)
bo pierwsze czym się zajmowałam to był haft krzyżykowy,
który był przez długie lata moim ukochanym zajęciem,
potem robiłam nieudolne kartki niby scrapowe niby haftowane.
I widocznie ta nieudolność raziła moje koleżanki :)))))
bo namówiły mnie na kartki bez haftu, za co chyba powinnam im teraz podziękować :)
Dzisiaj lubuję się w bardzo
bałaganiarskich kartkach,
rzadko kiedy zrobię coś kryształowo wymuskanego, czyściutkiego,
w sumie takie zrobiłam tylko kartki komunijne,
reszta to typowo podarte, przybrudzone karteczki, ale z nutką jednak delikatności koronek czy tiulu.
rzadko kiedy zrobię coś kryształowo wymuskanego, czyściutkiego,
w sumie takie zrobiłam tylko kartki komunijne,
reszta to typowo podarte, przybrudzone karteczki, ale z nutką jednak delikatności koronek czy tiulu.
Ja poza tym należę do tego grona osób,
które czasami muszą trochę pokwiatkować, a niekiedy bardzo pokwiatkować,
ale również i do tych, które nie wyobrażają sobie swoich prac bez warstw,
dlatego bardzo ciężko zrobić mi czasami coś w CAS albo na jednym papierze.
Moja przygoda w SZOK-u zaczęła się od udziału w jednym z wyzwań, gdzie ja liftowałam pracę,
potem liftowano moją, jeszcze później dziewczyny zaprosiły mnie do siebie jako Summer Guest Designer...
a dziś do teamu
jako DT.
Jestem tym bardzo wzruszona i przeszczęśliwa, ponieważ praca w takim zespole i w takiej atmosferze
to sama przyjemność i nie mówię tego, bo tak wypada.
Jestem tym bardzo wzruszona i przeszczęśliwa, ponieważ praca w takim zespole i w takiej atmosferze
to sama przyjemność i nie mówię tego, bo tak wypada.
Tak więc dziewczynki bardzo dziękuję Wam za zaproszenie i przede wszystkim za zaufanie.
Aniu! To my dziękujemy i za piękne inspiracje, i za te miłe słowa!
Cieszymy się niezmiernie, że nasza współpraca się jeszcze nie kończy!
Aniu! To my dziękujemy i za piękne inspiracje, i za te miłe słowa!
Cieszymy się niezmiernie, że nasza współpraca się jeszcze nie kończy!
Karasiowa - galeria prac dla PR SZOK
Zdziwicie się, jeśli powiem, że to jeszcze nie koniec niespodzianek w Pracowni Rękodzieła SZOK?
Podkręcamy Waszą ciekawość?
Zajrzyjcie tu jutro - jutro będzie się działo!
___________________________________________________________________________________
Aniu, to my Tobie z całego serducha dziękujemy za wsparcie mimo, że na brak pracy nie narzekasz! Ja także na każdym kroku podkreślam, że atmosfera w teamie PR SZOK jest niezwykła :) raz jeszcze dzięki! :***
OdpowiedzUsuńGratulacje!!!
OdpowiedzUsuńBrawo Aniu !
OdpowiedzUsuńśliczne prace:)
OdpowiedzUsuń