Magię świąt roztacza dziś u nas Vairatka!
Witam serdecznie :)
Dziś mam dla Was kolejną prostą i szybką ozdobę świąteczną
(tak, tak, wiem, jak mało czasu wszyscy teraz mamy i dodatkowo – jak szybko on
ucieka!) –
oszronione bombki.
Zostało mi jeszcze trochę ozdób, które kupiłam do kartek,
a
jeszcze mąż uzbierał uroczych szyszeczek olchy :)
Swojego czasu doczekała też dawno temu kupiona pasta strukturalna
drobnoziarnista
– w końcu znalazłam dla niej odpowiednie zastosowanie!
Sprawa jest bardzo prosta – wystarczy pokryć styropianowe
kule pastą,
pozwolić im wyschnąć,
a następnie doczepić sznureczek i ozdobić
dowolnie wierzch bombek – i gotowe!
W tym roku wszystkie ozdoby choinkowe mam w odcieniach bieli i czerwieni,
dlatego też takie tylko powstały bombki.
Ale już widzę je w innych
kolorach! Plan na przyszły rok ;)
A więc – pędzle w dłoń i do pracy!!
Całą serię (oraz wcześniejsze edycje) znajdziecie pod hasłem -
Pozdrawiam serdecznie :)
Cudna. A co to za pasta?
OdpowiedzUsuńTo pasta strukturalna kupiona kiedyś w Lidlu - nie wiem, czy teraz tez się pojawiają okazyjnie, ja dawno nie widziałam... Swoją kupiłam ładnych pare lat temu i stała, stała, aż się doczekała ;)
UsuńPo prostu bajkowe ;)Szkoda ,że bombki już wiszą na choince. Może w przyszłym roku takie sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuń